Dwaj amerykańscy dostawcy usług telekomunikacyjnych, Verizon i AT&T, opóźniają wprowadzenie C-Band-5G o dwa tygodnie na wniosek rządu USA i branży lotniczej. Sektor ten obawia się, że wyższe częstotliwości 5G mogą zaburzyć wysokościomierze.
Operatorzy telekomunikacyjni chcą teraz oferować C-Band-5G od 19 stycznia, pisze Reuters. Początkowo dostawcy chcieli sprzedawać usługę 5G od środy 5 stycznia. Firmy telekomunikacyjne chcą wykorzystać nadchodzące tygodnie na przeprowadzenie wraz z sektorem telekomunikacyjnym i rządem badań nad destrukcyjnymi skutkami 5G i sposobami zapobiegania im.
Problem dotyczy częstotliwości 5G od 3.7 GHz do 3.98 GHz, pisze Federalna Administracja Lotnictwa. Są one zbyt blisko wysokościomierzy samolotów, które wykorzystują pasmo częstotliwości od 4.2 GHz do 4.4 GHz. W związku z tym FAA zakazała korzystania z systemów lądowania w regionach, w których częstotliwości 5G mogłyby zakłócić działanie tych systemów pod koniec zeszłego roku. Systemy te są zwykle używane tylko w okresach słabej widoczności; W związku z tym samoloty mogą nie lądować w ramach tego środka, jeśli widoczność jest słaba i aktywne jest 3.7 GHz-5G.
FAA poinformowała, że od 5 r. ostrzega przed destrukcyjnymi skutkami 2015G i dziękuje dwóm przewoźnikom za dobrowolne opóźnienie wykorzystania częstotliwości. Dostawcy wcześniej obiecali utworzenie stref wykluczenia wokół lotnisk, w których częstotliwości C-Band-5G nie będą wykorzystywane. Jednak FAA uważa, że te strefy wykluczenia nie są wystarczająco duże. Dystrybucja C-Band-5G została również przełożona w Holandii, ponieważ firma Inmarsat zajmująca się komunikacją satelitarną wykorzystuje pasmo częstotliwości.