Komisja Europejska (KE) bada proponowane przejęcie producenta oprogramowania Nuance Communications. Reuters twierdzi, że zapoznał się z kwestionariuszem rozesłanym przez KE do konkurentów Microsoftu i klientów Nuance, aby zidentyfikować zastrzeżenia do przejęcia.
Według agencji Reuters Komisja Europejska rozesłała kwestionariusz w ramach dochodzenia antymonopolowego. Zakup Nuance Communications przez Microsoft musi zostać zatwierdzony przez globalne organy antymonopolowe. Wcześniej władze Stanów Zjednoczonych i Australii dały zielone światło. Komisja Europejska jeszcze tego nie zrobiła – i ma czas do 21 grudnia na zatrzymanie lub zatwierdzenie przejęcia.
Według anonimowego źródła Reuters, śledztwo Komisji Europejskiej stanowi najszerszy dotychczas zasięg przejęcia przez organ antymonopolowy.
Chociaż Microsoft i Nuance Communications nie skomentowały jeszcze wiadomości, organizacje ogłosiły niedawno, że zakończenie przejęcia może zostać opóźnione z 2021 do 2022 roku.
Dlaczego niuanse?
Firma Nuance zajmuje się przede wszystkim rozwojem technologii transkrypcji dla szpitali i call center. Potencjał sztucznej inteligencji i świadomość marki w amerykańskim sektorze medycznym są kluczowe. To chyba powód zainteresowania Microsoftu. Gigant technologiczny i Nuance uzgodnili przejęcie na początku tego roku.
Początkowo wydawało się, że dla Microsoftu wszystko idzie w dobrym kierunku. Globalni regulatorzy zgodzili się. Teraz wydaje się, że Komisja Europejska ma zastrzeżenia.
Steven Weber, profesor na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkely, podejrzewa, że KE obawia się, że po przejęciu Microsoft będzie mógł zintegrować oprogramowanie Office z licencjami istniejących klientów Nuance. „Podejrzany” to słowo klucz, ponieważ KE nie ogłosiła jeszcze nic na temat ewentualnego śledztwa ani jego motywów.